Administrator
Piszcie tu co myslicie o świecie
Ja zaczne.Dlamnie nie ma BOGA a kazdy kto w niego wieży jest glupii.
PS: Takie pole do dyskusji
Offline
Ja tam wierze w Boga w przeciwieństwie do ciebie Marusiu i sadze ze warto w Niego wierzyc. Bo nigdy nie wiadomo co czeka nas po smierci
Ostatnio edytowany przez Siwy (2009-03-05 21:05:34)
Offline
Powiem tak , lepiej jest wierzyć i zastać zbawienie po śmierci niż nie wierzyć i nie dostać xP Bo nie wież czy jest tak czy tak , a wierząc nie masz nic do stracenia xP
Offline
Administrator
to dlaczego jest tyle pojabanych religi kazdy mial tem sam powod tworzac religie zbogacic sie np taki Hary Krisna to tez religia a to ze ma 50 lat niezmienia faktu ze oni niepujda do nieba czy tam piekla bo wieza w zycie wieczne na ziemi.a inny przyklad dlaczego niby w niebie jest według boga rai a w pikle pieklo
wedlug anarchistow jest inaczej.
Boga nia ma to tylko dobra sciema pozatym wiara zabiera nam duzo czasu i pieniedzy!!!!
Offline
Madziu, ale Jezus nie pojawia się tylko w chrześcijaństwie w islamie jest on jednym z proroków. Ja uważam, że Jezus był i czynił to co jest napisane w PŚ. I nie uważam, że chrześcijaństwo jest sekta!
Offline
O.K
To jest temat o życiu, a my tu o jakiejś pierdolonej religii gadamy >< xD. (to ten hatak taki temat zarzucil). Z doświadczenia wiem, ze w tym przypadku zadne argumenty nie przemowia do drugiej strony, wiec niech ktos zarzuci nowy topic. jakies sprzeciwy? xd
Offline
Administrator
oj musialem od czegos rozkrecic temat
Inne pytanko czy Wojna jest potrzebna na świecie!!!!??
Offline
Zależy komu . Z wojną jest jak z SW. Jak dwie osoby się kłócą i nie mogą znaleźć rozwiązania problemu (hehe...przypomniało mi się jak na wos'ie miałem napisać zadowalające rozwiązanie dla dwóch stron konfliktu - było koszmarnie hard ) to zwykle jest 1v1. Oczywiście w 80% przypadków to "1v1?" jest zaraz po powstaniu problemu.
Jak ktoś jednak chcę wojny to by mi to zwisało gdyby nie to, że zwykle cywili ginie o wiele, bardzo wiele niż wojska (czyt. powstanie warszawskie - zabito 17 000 szwabów, 16 000 powstańców i 180 000 cywilów - fajne staty no nie?). Jeśli ktoś wstępuje do armii liczy się z niebezpieczeństwami, wojną, śmiercią. Ale co do tej wojny ma taki sprzedawca w sklepie monopolowym? Co innego jak się biją na neutralnym, nie zagrożonym terenie (np. Bitwa pod Grunwaldem), a co innego jak się znajdzie taki Hitler i zaatakuje po kolei większość państw Europy. Szczególnie źle w takich wypadkach mają państwa, które się nie spodziewają ataku (w II Wojnie Światowej - Czechosłowacja, Polska itd.). Np. II Wojna Światowa wg. mnie wgl nie powinna dojść do skutku gdyby nie egoistyczny Hitler i ruszający dupskami Francuzi i Anglicy. Zamiast powstrzymać szwabów to ci im jeszcze oddali Czechosłowację i mimo sojuszu z Polską gówno nam pomogli. Innym typem wojny jest taka jak była I WŚ. To zapowiadało się przeszło 20 lat i wkońcu musiała wybuchnąć. Kraje tworzące ścisłe sojusze itd. Walka o kolonie = WOJNA! Akurat wg. mnie ta wojna była koniecznością, chociaż jak już pisałem - co do tego mają ginący w milionach cywile? Co gorsza I WŚ zamiast załagodzić konflikty jeszcze je wzmocniła i już nie chodziło o kolonie, ale o bycie The Best of The World.
Podsumowując: Jak są pierdoleni egoiści na świecie i mają władze to niech sobie walczą. Że tak powiem - chuj mnie to obchodzi. Ale co takiego zrobili Żydzi, że w samej Polsce w ciągu 6 lat pozbyto się 70% całkowitej liczby ludności zamieszkującej nasz kraj? W Niemczech pewnie było z 90%, a w innych krajach okupowanych pewnie podobna ilość. Zresztą jak nie trzeba zabijać to po co to robić? Przykład: na chuj ZSRR zabiło 16 000 w Katyniu? Byli oni bezbronni, wyczerpani i gówno mogliby im zrobić. Można by przecież wysłać ich do łagrów lub gdzieś indziej i nie byłoby problemu.
Offline
Tak, po 1 podpisuje sie pod opinia Hataka na temat Boga.
Co do wojny to wojna jest niezbedna, to monopol na potege, kraj który jest silny narzuca swoja polityke innym kraja które sa słabe ta jak to było za czasu Komunizmu. Teraz istnieje prawdopodobienstwo kolejnej wojny poniewaz mamy kryzys tak jak to było podczas 2 wojny swiatowej (kryzys przyczinił sie do tego ze do władzy doszedł Hitler) teraz moze byc podobnie, oczywsicie nie wierze w brednie ze ludzkosc nie wytrzyma kolejnej wony swiatowej, po prostu bedzie liczba ofiar do kwadratu ^^
Offline
Byakuya napisał:
Powiem tak , lepiej jest wierzyć i zastać zbawienie po śmierci niż nie wierzyć i nie dostać xP Bo nie wież czy jest tak czy tak , a wierząc nie masz nic do stracenia xP
Szczezre dla mnie to najgłuprzy argument. Jak ktos sie tak boi śmierci to niech to powie wprost a nie osłania sie bogiem który niby go zbawi.
Zadam jedno pytanie nejiuch, wierzysz w wampiry?
Offline